Kolizje i wypadki drogowe? Niestety zdarzają się na drogach każdego dnia. Jest to niestety bardzo przykry i problematyczny akt, ale musi się z nim liczyć każdy kierowca wyjeżdżający na drogę i biorący udział w ruchu drogowym. Oczywiście nie powiedziane jest, że każdemu musi się to przytrafić, ale możemy być świadkiem kolizji, jej uczestnikiem, lub jej powodem.
Niestety nawet niegroźna stłuczka, a tym bardziej kolizja może być stresującym i przykrym wydarzeniem. Wypadki to codzienność, jedne mniej, drugie bardziej niebezpieczne. Jednym z najgroźniejszych przypadków wśród kolizji jest zderzenie z innym samochodem, pieszym lub przeszkodą, taką jak drzewa, mury itp.
Najczęściej w takich przypadkach uszkodzeniu ulegają przednie części pojazdu lub jego boki. W środku na przedzie znajdują się takie części jak deska rozdzielcza, silnik, chłodnica, można powiedzieć, że te elementy mogą trochę zabezpieczyć obecnych w pojeździe i oczywiście samego kierowcę. Większość samochodów jest również wyposażona w poduszki powietrzne, a każdy samochód ma pasy bezpieczeństwa, o których nie można zapominać.
Możemy być bardzo ostrożnymi kierowcami, ale na drodze są zawsze jeszcze inni uczestnicy ruchu i możemy być również świadkiem kolizji jak i jej sprawcą, choćbyśmy tego nie chcieli. Co wówczas robić, gdy ten przykry incydent sięgnie również nas samych?
Najprościej mówiąc, kolizja drogowa ma miejsce wtedy, gdy podczas zderzenia nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Skutki kolizji nie utrzymują się również więcej niż 7 dni i nie doznaliśmy poważnego uszczerbku na zdrowiu. Należy pamiętać, że obrażenia dotyczą zarówno sprawcy jak i poszkodowanego.
Kolizja drogowa jest również wyrażeniem kolokwialnym, czyli potocznym i nie występuje w kodeksie. Wypadek drogowy natomiast to zdarzenie, które miało miejsce w ruchu lądowym i zostało spowodowane nieumyślnie z naruszeniem zasad ruchu drogowego. Na skutek wypadku samochodowego można dostać rozstroju zdrowia, uszkodzenia ciała i utrzymują się one dłużej niż 7 dni. Różnica między kolizją, a wypadkiem ma znaczenie, ponieważ wyciąga się wówczas inne konsekwencje. Z racji, że podczas wypadku dochodzi do obrażeń ciała, koniecznym jest wezwanie policji na miejsce zdarzenia.
Podczas kolizji drogowej po pierwsze należy zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Mianowicie trzeba usunąć pojazd z jezdni, tak by nie utrudniać przejazdu innym kierowcom, następnie włączyć światła awaryjne, a także oznaczyć miejsca trójkątem ostrzegawczym. Ponad to uznając, że zdarzenie jest kolizją, a więc nikt nie doznał uszczerbku na zdrowiu, nie musimy wzywać pomocy medycznej. Ale co zatem z policją? Wezwanie policji to kłopot dla sprawcy.
Niekiedy okazuje się, że kierowcy dogadają się polubownie i interwencja policji drogowej nie jest potrzebna. Wówczas możemy spisać z drugim kierowcą, po ustaleniu okoliczności i stwierdzeniu braku obrażeń, oświadczenie sprawcy kolizji. Oświadczenie to jest podstawą do dalszych działań związanych z formalną likwidacją szkody.
Trzeba pamiętać, że takie oświadczenie kolizji uprawnia do poszkodowanego do dochodzenia stosownego odszkodowania z polisy OC, ale sprawcy. Dużym plusem jest dla powodującego kolizję brak mandatu i stresu związanego z interwencją policji.
